niedziela, 29 stycznia 2012

Rozdział 15

Była już u chłopaków . Niall popisywał się podrzucaniem naleśników . Harry i Selena siedzieli w salonie i oglądali jakiś film , a z nimi była Lena i Zayn . Jakoś dziwnie się zachowywali . Ja , Louis , Olivia i Liam przyglądaliśmy się Niallowi jak robi naleśniki . Kilka mu spadło na ziemię . Minęło 15 - 20 minut i wszyscy byli już najedzeni . Lena i ja musiałyśmy już iść . Umówiliśmy się , że wpadniemy do nich wieczorem . Teraz z Leną i jej psem idziemy na spacer. Dobrze , że byłyśmy same . Chciałam z nią porozmawiać .
- Powiedz mi kochana co się dzieje pomiędzy tobą a Zaynem ?? - zapytałam , bo przez dłuższy czas chodziło mi to pytanie po głowie .
- Misiu , Zayn jest tylko moim przyjacielem nic więcej . A dlaczego się pytasz ?- odrzekła
- Powiem wprost , pasujecie do siebie . Może macie troszkę inne charaktery , ale dobrze się dogadujecie . Zaniepokoiłam się , gdy zobaczyłam dziś was takich smutnych . Nie rozmawialiście . - w tym momencie przerwał mi krzyk Leny
- Portik zaczekaj ! Nie biegnij . Pieseczku zostań . - krzyczałam do psa , który szybko biegł w stronę jakiegoś chłopaka z brzoskwiniowym labradorem . Od razu pobiegłyśmy za nim . Portik i ta suczka dziwne się zachowywali . Chyba się zakochali . To taki urocze - psia miłość .
- Jestem Max . Chyba twój pies zauroczył się w mojej Belli . - powiedział zwracając się do mnie jakiś chłopak
- Witaj jestem Michalina . A pies nie jest mój tylko mojej koleżanki Leny . - odparłam
- Cześć !
- Hej powiedz co my teraz zrobimy z naszą psią parą ? Nie możemy ich tak rozłączyć - powiedziała Lena
- Może oni sobie pobiegają , z my się lepiej poznamy . - zaproponował
Przez 20 minut siedzieliśmy tam i rozmawialiśmy , Muszę przyznać , że Max to super chłopak . Dobrze mi się z nim rozmawia i mamy podobne charaktery . Zaprosiłam go dzisiaj o chłopaków . Chciałabym aby się poznali .


Odprowadziłam Lenę do domu i poszłam na małe zakupy . Moja szafa z ubraniami była pusta . 2 godziny chodzenia po sklepach zmęczyło mnie, więc poszłam na kawę . W kawiarni spotkałam pewną parę . Wyglądali na bardzo szczęśliwych , choć ona i on bardzo się różnili . Te osoby kogoś mi przypominały . Byłam to ja i Louis . Dwa inne światy , ale razem stanowiliśmy jedno . Kocham go i myślę , że będziemy razem bardzo szczęśliwi . Po wypitej kawie wybrałam się do domu . Zadzwoniłam do Nialla spytać się czy spotkanie jest aktualne i ,że przyprowadzę gościa . Powoli zaczęłam się szykować . Po kilkunastu minutach byłam już gotowa . Przyszedł do mnie Max i razem poszliśmy do chłopaków .
- Cześć chłopcy . Poznajcie mojego nowego kolegę Maxa . - powiedziałam
- Heej ! - wykrzyknęli wszyscy razem .
Lou dziwnie się na mnie popatrzył , a ja do niego podeszłam .
- Co jest ? Dlaczego taki zdenerwowany ? - spytałam
- Dlaczego ? Przyprowadziłaś do nas jakiegoś chłopaka , którego dzisiaj poznałaś . Czy ty widzisz jak on na ciebie patrzy ? Martwię się o nas i nasz związek . - powiedziała mi ze łzami w oczach .
- Louis , Max to tylko kolega . To ty jesteś najważniejszy i to ciebie kocham . - w tym momencie przytuliłam się do niego , on pocałował mnie w czoło i podeszliśmy do przyjaciół . Zauważyłam , że nie ma jeszcze Seleny . Harry powiedział mi , że Sel musi pobyć kilka dni ze swoją rodziną i nie przyjdzie . Przez cały kolejny czas graliśmy w jakieś śmieszne gry . Po 22 Max musiał iść . Poszłam go odprowadzić . Po kilku minutach byliśmy już u niego pod domem . Jeszcze przez chwilę ze sobą rozmawialiśmy .
- Bardzo ci dziękuję za to , że zapoznałaś mnie z chłopakami . Są niezwykli tak jak ty . - i w tym momencie pocałował mnie w policzek . Szybko odepchnęłam go ode mnie i pobiegłam w stronę domu . Zauważyłam niedaleko Louisa . Szybko biegł w stronę swojego domu . Musiał to zobaczyć i pomyślał , że to ja go pocałowałam . A tak nie było .
- Louis zaczekaj ! To nie tak jak myślisz . To on mnie pocałował .

-----------------------------------------------------------------------------

Przez dłuższy czas nie pisałam i za to Was przepraszam . Bardzo Wam dziękuję za 950 wejść .

6 komentarzy:

  1. Uuuuuuuuuuuuu napięcie rośnie. Hahaha. Co dalej będzie? Czy Luise wybaczy Maxowi czy też nie? Dowiecie się w kolejnym odcinku Trudne Sprawy.





    Zarąbiste!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. 1000 WYŚWIETLEŃ NA NASZYM BLOGU ! WOOHOO !
    Pisała Olga. Nie chciało mi się logować. Ale SZAAAAAŁ !

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne opowiadanie! :')
    wbijaj też do mnie! :>
    http://iloveharryandtwixes.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. 56 year old Software Consultant Alia Whitten, hailing from Picton enjoys watching movies like Laissons Lucie faire ! and Sculpting. Took a trip to Thracian Tomb of Sveshtari and drives a S40. Ta witryna

    OdpowiedzUsuń